Na koniec trzynastego wpisu na tym blogu napisałem, że to nie jest moje ostatnie słowo jeśli chodzi o miniatury SL-a R129 w mojej kolekcji. Tak jak napisałem tak się stało. Jakiś czas później udało mi się dokupić czarnego SL500 z Noreva w skali 1:18. Na tym również nie poprzestałem i przy odrobinie szczęścia stałem się także posiadaczem Minichampsa w mojej ulubionej czterdziestej trzeciej skali. Dzisiaj zaprezentuję Wam ten większy nabytek.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1:18. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1:18. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 2 marca 2025
sobota, 19 września 2020
13.Mercedes - Benz 500SL (R129) - kolejne moje utrapienie.
Jestem człowiekiem , który cieszy się z tego , że rano może wstać na własne nogi i iść do pracy. Radość sprawiają mi najprostsze rzeczy. Nie potrzebuję wiele by godnie żyć. Nie wiem tylko , czy jest to moja natura , czy efekt doświadczeń życiowych. Jednak do pełni szczęścia potrzebuję jeszcze swojej pasji oraz odrobiny marzeń. Marzeń motoryzacyjnych. Kiedyś było marzenie o Alfie 156 , później kolej przyszła na Fiata Bravo w pierwszej "skórze". Teraz jest to Mercedes w odkrytej wersji SL.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
